Green Velo

Żmudź debiutuje na trasach Maratonów Kresowych. Gmina swą intrygującą nazwę zawdzięcza ponoć osadnikom z terenu nadbałtyckiej Żmudzi, którzy otrzymali tę ziemię w nagrodę za zasługi w bitwie pod Grunwaldem w 1410 roku.

Nawiązanie do tego wydarzenia ma odbicie w herbie Gminy, przedstawiającym niedźwiedzia w łodzi, a właśnie to zwierzę umieszczono w godle dawnego Księstwa Żmudzkiego. Czy tak było istotnie? Trudno dziś stwierdzić, gdyż nie ma materiałów historycznych na jego potwierdzenie lub obalenie. Jednak wyścig w Żmudzi bardzo ładnie wpisuje się w cykl imprez "Maratony Kresowe".

Będziemy się ścigać w bardzo urokliwym zakątku Polski Wschodniej. Razem z sąsiednimi gminami Żmudź tworzy region “Malowniczy Wschód”. Szczególnym miejscem do wypoczynku latem jest zbiornik „Dębowy Las” w miejscowości Wołkowiany, gdzie prawdopodobnie ulokowany zostanie start wyścigu.

Jego nazwa pochodzi od rosnącego nieopodal lasu z okazałymi dębami. Zalew posiada infrastrukturę odpowiednią do odpoczynku. Można poplażować, skorzystać ze sprzętu pływającego, rozpalić grilla, wybrać się na spacer lub wycieczkę rowerową wokół zalewu. Zawodnicy, którzy przyjadą na wyścig, będą mogli rozstawić namioty. Na miejscu jest zaplecze sanitarne. To dobry pomysł, aby w “Dębowym Lesie” zrobić sobie bazę na “Trzy Niedźwiedzie” bez ponoszenia kosztów noclegów.

Na trasie wyścigu w Żmudzi można spodziewać się więcej otwartych przestrzeni, rozległych panoram. Nie zabraknie jednak fajnych podjazdów.